Kobiety w świecie sztuki: malarki, które warto znać

Powiem to na wstępie, aby nikt nie był rozczarowany. Choćbym nie wiem jak się starał i jak długo pisał, to nigdy nie będę w stanie w pełni wyczerpać tematu kobiet w świecie sztuki. Choć zbyt często historia gloryfikuje malarzy płci męskiej, to właśnie kobiety nierzadko wyznaczały nowe trendy i w sposób niezwykły łamały konwenanse. Bywało, że choć ograniczał je system, to one wprowadzały rewolucje w działaniu tych skostniałych systemów. Jako artysta i jako mężczyzna szczerze podziwiam dzieła, które są pracą płci pięknej. Z tego właśnie powodu postanowiłem napisać artykuł na temat pań, które moim zadaniem zasługują na naprawdę solidną porcję uwagi. Zastanawiam się też, ile z tych nazwisk jest Państwu znanych!

Zanim jednak przejdę do realizowania tego tematu, chciałbym zaprosić Drogich Czytelników mojego bloga do przejrzenia zakładki „Sklep”, gdzie można nabyć prace malarskie mojego autorstwa. Zaznaczam też, że tworzę również na zlecenie. Z powodzeniem można się ze mną skontaktować i ustalić szczegóły ewentualnej współpracy!

Sofonisba Angiussola

Podejmując temat kobiet w świecie sztuki, nie można pominąć wybitnej osobistości, którą bezsprzecznie była Sofonisba Angiussola. Nazywana jest od wieków „Pierwszą damą malarstwa”, a taki tytuł po prostu musi o czymś świadczyć. Ta włoska artystka tworzyła w okresie renesansu.Wychowywała się wśród arystokratów, co pozwoliło jej zdobyć porządne wykształcenie. W czasach, w których żyła — czyli w XVI wieku — kwestia pobierania nauk przez kobiety wcale nie była sprawą oczywistą. Takiego zaszczytu doświadczało bardzo wąskie grono przedstawicielek płci pięknej. 

Warto wspomnień, iż Sofonisba Angiussola została dostrzeżona przez Michała Anioła we własnej osobie. Obecnie prace tej malarki można podziwiać w wielu muzeach na terenie Starego Kontynentu. 

Artemisia Gentileschi 

Artemisia była córką Orazio Gentileschi, który zajmował się przede wszystkim malowaniem fresków. Była jedną z uczenic szkoły słynnego Caravaggia. W późniejszym etapie swojej malarskiej kariery, Artemisia specjalizowała się przede wszystkim w sztuce barokowej. 

Malarka ta nie miała łatwego życia. Kiedy pobierała nauki u Agostino Tassiego, ten dokonał na niej gwałtu, co na zawsze odcisnęło piętno na zdrowiu psychicznym skrzywdzonej dziewczyny. Kobieta ta wykazała się jednocześnie potężną siłą, ponieważ wytoczyła mu za jego czyn sprawę sądową, która skutkowała osadzeniem gwałciciela w więzieniu na cały rok. Warto dodać, iż sama rozprawa ciągnęła się przez osiem miesięcy. 

Trauma, której doświadczyła artystka wpłynęła na jej dorobek. Przeżycia te były inspiracją (o ile można tak to nazwać) to powstania np. obrazu zatytułowanego „Judyta zabijająca Holofernesa”. Przyznacie, iż tytuł i tematyka są w tym przypadku dość wymowne. 

Angelica Kaufmann 

Angelica Kauflann pochodziła ze Szwajcarii, a poruszania się w świecie sztuki uczył ją sam Johann Joachim Winckelman — autora prawdziwie przełomowych „Dziejów sztuki starożytnej”, które uczyniły go specjalistą od tego właśnie okresu. 

Kiedy Angelica skończyła 15 lat, na swoich koncie miała już kilka wyjątkowych portretów. Posługiwała się techniką pastelu, co w tamtych czasach wcale nie było szczególnie popularnym rozwiązaniem. Prawdopodobnie między innymi z tego względu tak szybko udało się jej zaistnieć. 

Na jej portretach możemy zobaczyć dworzan i przedstawiciele ówczesnej arystokracji. Warto nadmienić, iż Angelica trudniła się także udzielaniem lekcji z zakresu malarstwa na dworze neapolitańskim, a jej kursantkami były księżniczki. Prace autorki to głownie ukłon w kierunku klasycyzmu, ale nie brakuje w nich także akcentów sztuki angielskiej oraz antycznej.  

Suzanne Valadon 

To przykład francuskiej kobiety sztuki. Wyjątkowo utalentowanej malarski, ale także… modelki. I to takiej, która pozowała dla prawdziwych sław. Jej ciało możemy podziwiać na przykład na obrazach osobistości takich jak Henri de Toulouse-Lautrec oraz Renoir. Dodam także, że Renoir darzył Suzanne Valadon wyjątkową sympatią, zdecydowanie można mówić, iż była ona jego ulubienicą. 

Warto wspomnieć, iż artystka zajmowała się malowaniem obrazów przez całe swoje życie, do samego końca. Wiele cennych nauk przekazała swojemu synowi, Maurice Utrillo. Malarka zmarła na skutek ataku padaczki, który nastąpił, gdy ta właśnie tworzyła swoje kolejne dzieło. 

Mam nadzieję, że miło spędziliście czas podczas lektury tego artykułu. Kobiety w świecie sztuki to fascynujące zagadnienie, które z przyjemnością jeszcze nie raz i nie dwa poruszę na łamach tego bloga!